Wiosny jak nie było tak nie ma, ale ja zimy mam już serdecznie dosyć. Na poprawę humoru wybrałam się dziś na zakupy. Z ciuchów kupiłam sobie kilka koszulek i jakąś tam chustę. W sklepach już są nawet sandały... Zaszłam też na stoisko Inglota i do Natury. Humor od razu się poprawił ;D
Kupiłam po dwa wkłady Inglota i Kobo w pięknych kolorkach.
Najpierw pokażę wam cienie Kobo:
Mają super pigmentację. Zresztą Inglot też :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szczerze dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli mój blog Ci się podoba - dołącz do grona moich obserwatorów i bądź ze mną na bieżąco :) I proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga, bo to nie miejsce na reklamę. Odwiedzam blogi swoich komentujących i chętnie zostanę obserwatorem jeśli znajdę na nim interesujące treści ;)