Nie wiem jak u Was, ale u mnie zima na całego, śniegu nie brakuje, wiatr jest przeokrutny... Przyznam, że nie lubię takiej pogody. Dla mnie może być mróź, oby wiatru nie było, bo on to zimno potęguje. Dziś dzień spędzam w domu, wychodzę dopiero wieczorem.
Tak sobie pomyślałam, że skoro mam więcej czasu to jest to dobra okazja żeby coś zmalować ;)
Dziś główną rolę odrywa mięta, matowy fiolet i fuksja. Nie obyło się również bez kreski i złotego pyłku z My Secret na całej powiece, aby makijaż nabrał karnawałowego charakteru.
bardzo fajne połączenie:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :).
OdpowiedzUsuńfajnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż
OdpowiedzUsuńTen makijaż pasuje do Ciebie! ;-)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
Usuńmi też wydaje się, że lepiej wyglądam w takich żywych kolorach ;)