Dzisiaj zapraszam Was na makijaż gdzie pierwsze skrzypce gra kolorowa kreska. Zima jeszcze trochę nas straszy, więc przeganiam ją tęczą barw na powiece. Na fb obiecałam, że będzie kolorowo, więc obietnicy dotrzymuję ;)
Jeśli jesteście czego dokładnie użyłam to musicie chwilkę poczekać, ponieważ listę kosmetyków napiszę wieczorkiem ;)
Ja kompletnie nie umiem robić kreski. Kiedyś ją jeszcze jakoś malowałam. Od roku, półtora nie zrobiłam żadnej i ostatnio próbowałam na nowo i porażka. :-) Kreska wychodzi Ci perfekcyjnie.
OdpowiedzUsuńPróbuj kochana, próbuj ;)
UsuńTrening czyni mistrza :D
Ciekawa kreska, przypomina mi tęczę :) Fajnie powinna się sprawdzić wiosną i latem :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę, to zapraszam do mnie na rozdanie z paletką Zoevy Naturally Yours :)
Wesolych Świat :)
Dzięki za zaproszenie, ale dam szansę innym, bo sama mam już tą paletę :)
UsuńŚwietna tęcza:) Do twarzy Ci w kolorkach:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńJak Ci ładnie!
OdpowiedzUsuńwomans-point-of-view.blogspot.com
Dziękuję bardzo ;)
UsuńŁadna ta kreska :) Bardzo wiiosenna :)
OdpowiedzUsuńO jakie ładne stwierdzenie :)
OdpowiedzUsuńAle pasują Ci takie kolory, ja w takim makijażu wyglądałabym jak pisanka...
OdpowiedzUsuńSuper u Ciebie to wygląda :)
Lubię się tak bawić kolorami - w końcu to tylko makijaż ;)
UsuńŁadne kolorowe kreseczki...przywołują wiosnę :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo przybędzie już na stałe :D
Usuń