No w końcu czuję jakąś wiosnę. Nadchodzi. Śnieg się już powoli topi, ptaszki śpiewają, a rano przez okno zagląda słoneczko :) Aż się człowiekowi humor od razu poprawia i chce się żyć ;) Tegoroczna zima doprowadzała mnie już po prostu do szału...
Moja mania na lakiery do paznokci trwa :) Każde odwiedziny drogerii kończą się zakupem nowego, a kolekcja stale się powiększa ;D
Dziś kolorowe kropeczki, które bardzo mi się podobają ostatnio na moich pazurkach na jasnym lakierze Bell - takim typowym cielaczku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szczerze dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli mój blog Ci się podoba - dołącz do grona moich obserwatorów i bądź ze mną na bieżąco :) I proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga, bo to nie miejsce na reklamę. Odwiedzam blogi swoich komentujących i chętnie zostanę obserwatorem jeśli znajdę na nim interesujące treści ;)