Firma Zoeva chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Pierwszego czerwca swoją premierę miała kolejna paleta cieni - Cocoa Blend. Jeszcze zanim weszła do sprzedaży wiedziałam, że na pewno ją kupię. Bardzo spodobał mi się dobór kolorów w palecie. Niezwykle wyselekcjonowane i niespotykane odcienie. Tą paletą (i nietylko) Zoeva chwyciła mnie za serce!
Dzisiaj opowiem Wam o swoich pierwszych wrażeniach i pokażę Wam również swatche poszczególnych cieni. Niebawem pewnie ukaże się jakiś makijaż z jej użyciem - paleta jest niezwykle inspirująca! ;)
Kto ciekawy jak Cocoa Blend wygląda z bliska? Zapraszam ;)
Design opakowania wprost zachwyca! Szaro-brązowy kolor opakowania z pięknymi złotymi tłoczeniami, logo firmy oraz nazwą palety na środku. Paleta wygląda luksusowo i jest po prostu piękna. Jakość tekturki z jakiej została wykonana jest jak zwykle bardzo wysoka.
Eleganckie opakowanie po otwarciu ukazuje swoje prawdziwe piękno! W zestaw dziesięciu cieni wchodzą cztery maty, pięć typowych cieni o perłowym wykończeniu i jeden cień perłowy z dodatkiem mikroskopijnych złotych drobinek. Każdy z nich jest piękny a mnie wyjątkowo zaskoczyły szczególnie dwa z nich: Warm Notes oraz Infusion.
Pigmentacja po raz kolejny jest bardzo mocna. Cienie są drobno zmielone i dobrze sprasowane.
Zostawiam Wam swatche poszczególnych odcieni żebyście mogły zobaczyć je z bliska.
I niestety musicie mi wybaczyć bo zdjęcia dwóch cieni gdzieś mi wcięło ;)
Skusiłyście się na tą paletę? Macie inne wersje kolorystyczne? Dajcie znać czy lubicie firmę Zoeva?
Zostawiam Wam swatche poszczególnych odcieni żebyście mogły zobaczyć je z bliska.
I niestety musicie mi wybaczyć bo zdjęcia dwóch cieni gdzieś mi wcięło ;)
Skusiłyście się na tą paletę? Macie inne wersje kolorystyczne? Dajcie znać czy lubicie firmę Zoeva?
piękna paleta - muszę ją mieć ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Z tego co wiem to są jeszcze dostępne! ;)
UsuńZ tymi kolorami, ktore oferuje paletka można zdziałać wiele:) Bardzo ciekawa i intensywne kolory. Nie pozostaje nic innego jak zaopatrzyć toaletke o nową paletke:)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;) Mi baaardzo się ona podoba. Uważam, że jest idealnie skomponowana ;)
UsuńMoja paleta (prezent urodzinowy) czeka zapakowana jeszcze w karton bo nie mam jej jak zmacać gdyż została w domu - buuu :( Początkowo mnie nie kusiła jednak w dniu premiery musiała być moja :D
OdpowiedzUsuńOjejku ;( Mam nadzieję, że szybko wpadnie w Twoje łapki i zaczniesz z niej korzystać ;)
UsuńJa już dłuższy czas przed premierą wiedziałam, że ją kupię ;) Nawet w kalendarz sobie wpisałam żeby pamiętać! :D
Ale ma piękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńNo fakt, są piękne :)
Usuńchcę <3<3<3
OdpowiedzUsuńSą jeszcze dostępne w sieci :D
UsuńPiękne opakowanie! :)
OdpowiedzUsuńOj uwierz, że nie tylko opakowanie :D ;)
UsuńCudowna kupię sobie jakąś paletkę z zoevy o ile będę miała taką możliwość. Osobiście jestem chyba jedynie rozczarowana troszeczkę wyglądem opakowania. Jakoś nie podoba mi się tak samo jak inne palety z zoeva;) Co nie zmienia faktu, że ślinka mi leci jak widzę te wszystkie zdjęcia tych cudownych cieni ;)
OdpowiedzUsuńMi opakowanie się podoba, chociaż ono tak naprawdę nie gra żadnej roli ;)
UsuńCienie są fenomenalne! :)
Piękny pigment. Używam paletki Sleek, jaką polecić z kolorami paletke? Nie beze, brązy, a fiolety, bordo itp? :-) Zalezy mi na pigmencie! :-)
OdpowiedzUsuńFajną wiosenną paletką jest np. Snapshots. Jest w niej i fiolet (a nawet dwa), bordo i sporo innych wiosennych odcieni: mięta, pistacja, jasny brąz, róż, pomarańcz ;)
UsuńPrzepiękne :)
OdpowiedzUsuńIdealna selekcja kolorów :D
UsuńJak to dobrze, że to nie moje kolory ;p. Paletka prezentuje się pięknie!
OdpowiedzUsuńJest piękna! :D
UsuńChętnie zobaczyłabym make-up z cieniem Infusion :)
OdpowiedzUsuńPostaram się go wykorzystać w najbliższym czasie :D
Usuń