Dzisiaj post o tematyce typowo pielęgnacyjnej, więc myślę, że będzie to całkiem miła odskocznia od kolorówki i makijaży ;) Na początku chciałabym Wam zadać podstawowe pytania: Czy jesteście zadowolone z pielęgnacji swojej twarzy? Czy tonik odgrywa w niej ważną rolę?
Większość kobiet uważa tonik za coś zupełnie zbędnego. Produkt, który nie działa i w sumie nic nie robi ze skórą. Bardzo często zdarza się tak, że jest on całkowicie pomijany. Nawet zwyczajny napar ziołowy czy drogeryjny tonik o przyjemnym składzie jest ważnym punktem dobrze przemyślanej pielęgnacji. Jest tak samo istotny jak krem nawilżający czy żel do mycia.
Ale właściwie dlaczego? Zaraz wszystko wyjaśnię, bo właśnie tonikom chcę poświęcić w całości dzisiejszy post.
Naturalnie odczyn naszej skóry (pH) jest lekko kwaśny. W zależności od okolicy wynosi on między 4-7 pH. Jednak ogólnie mówi się, że wynosi około 5,5. Myjąc codziennie twarz agresywnymi środkami podnosimy pH naszej skóry i niszczymy jej ochronny płaszcz hydrolipidowy. Mycie zdrowej, młodej skóry takimi środkami pozbawia ją tego płaszcza na jakieś dwie godziny. Odnowienie płaszcza trwa o wiele dłużej w przypadku skóry uszkodzonej oraz w przypadku skór dojrzałych, bo regeneracja jest wolniejsza.
Stosowanie toników jest ważne, ponieważ daje możliwość przywrócenia skórze jej naturalnego pH i przyspiesza odnowę ochronnej warstewki. Odświeża ją, koi, działa antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Toniki działają osłonowo i profilaktycznie, łagodzą skutki uboczne stosowania agresywnych środków myjących. Utrzymują odpowiedni poziom nawilżenia, więc skóra wolniej się starzeje.
Tonikiem może być hydrolat, napary i wywary z ziół, woda termalna, kupne toniki. Opcji jest naprawdę sporo i myślę, że każda z Was znajdzie odpowiedni produkt dla siebie. Ja osobiście bardzo lubię toniki z Ziaji. Są niedrogie, bardzo łatwo dostępne i naprawdę służą mojej buzi. Aktualnie mam wodę tonizującą Liście Zielonej Oliwki, ale bardzo lubię również tonik Liście Manuka.
Kolejna rzecz - wiele osób wymaga cudów od tego typu produktu i gdy nie widzi większych efektów przestaje go używać. Główną funkcją toniku jest tonizowanie skóry, jej odświeżenie, usunięcie pozostałych zanieczyszczeń i przywrócenie naturalnego pH. Nie myślmy sobie, że tonik w cudowny sposób wybieli nam przebarwienia czy usunie zmarszczki. Owszem, toniki kwasowe z substancjami aktywnymi mogą tak działać, ale nie przesadzajmy z naszymi wymaganiami. Potrzeba na to czasu i regularnego stosowania, a efekty i tak nie będą satysfakcjonujące.
Prawidłowo dobrany tonik nie powinien wysuszać, podrażniać i uczulać. Powinniśmy czuć ukojenie, delikatne nawilżenie, odświeżenie. Niektóre toniki mogą także wpływać na szybsze gojenie skóry, jej regenerację, zwężenie porów, zmniejszenie łojotoku czy delikatne rozjaśnienie skóry. Ponadto zwiększają one działanie innych kosmetyków.
Tak, więc kończąc dzisiejszy wpis chciałabym dowiedzieć się od Was o tonikach, których używacie. Czy jesteście z nich zadowolone i ogólnie co polecacie.
ja nie używam toniku, a zamiast toników używam srebro koloidalne.
OdpowiedzUsuńO z tego co przeczytałam to bardzo ciekawy produkt ;)
UsuńKocham toniki i tego produktu nie może u mnie zabraknąć :)
OdpowiedzUsuńKiedyś ciężko mi było przekonać się do ziaji, ze względu na buble jakich doznałam, może przez taki produkt jak ten, który również był i jest nadal moim bublem. Cera była po nim tłusta, dziwna lepka warstwa. :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Ziaję, ale przecież inne firmy też mają toniki ;) Na pewno znajdziesz coś dla siebie.
UsuńU mnie sprawdza się idealnie!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuń