Po prostu cudna fuksja!
Moja następna matowa pomadka z Essence. Mam już numerek 07 i pisałam o nim tutaj. Dziś pokażę Wam numer 10, a innym razem 09. A więc kolor, o którym dziś mowa jest naprawdę odważy. To piękna i soczysta fuksja, którą uwielbiam na swoich ustach.
Pomadka niesamowicie kremowa i mimo, że ma matowe wykończenie to usta nie są nadmiernie przesuszone. Co ważne jest naprawdę longlasting, a jeśli już zejdzie z ust to pozostawia na nich czysty pigment - można powiedzieć, że wżera się w usta :)
Eleganckie opakowanko - czarne i zupełnie matowe z paseczkiem po środku (ma kolor zbliżony do odcienia pomadki). Sztyft z eleganckim tłoczeniem literki "e" czyli Essence.
I na koniec tylko dodam, że te szminki kosztują 9,99zł w Drogeriach Natura i są naprawdę rewelacyjne :)
obłędny jest ten kolorek i jakie piękne pełne usta, wow! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor! Ciekawe jakby wyglądał na moich ustach :)
OdpowiedzUsuńO! niezła jest!
OdpowiedzUsuńuwielbiam matowe szminki ;)
Zauważyłam, że teraz taki kolor jest modny:).
OdpowiedzUsuńhttp://midnightmargaret.blogspot.com/
Kolor bardzo ładny ale sama bym się na niego nie zdecydowała:]
OdpowiedzUsuńno tak, jest cudna :) może się skuszę :p
OdpowiedzUsuńwow robi wrażenie, muszę się rozejrzeć w Naturze
OdpowiedzUsuńświetny kolor!
OdpowiedzUsuńPiękna fuksja, robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńWow niesamowicie odwazna ♡♥♡
OdpowiedzUsuńfajny kolor:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek i cudnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) Aczkolwiek ja skusiłabym się na jakiś jaśniejszy odcień :)
OdpowiedzUsuń