Mikołajki już na niecały miesiąc. Swoją drogą - czas pędzi jak szalony ;) Mamy połowę listopada, za moment 6 grudnia, a chwilę potem Święta Bożego Narodzenia...
Mikołaj na pewno wie, że jako miłośnika makijażu ucieszę się z dobrej jakości kosmetyków i akcesoriów makijażowych. W sumie moja wishlista mogłaby nie mieć końca, bo tak naprawdę jest wiele rzeczy, które chciałabym mieć. Postanowiłam jednak wybrać kilka pozycji ze swojej długaśnej listy chciejstw i przedstawić je Mikołajowi.
1. Paletka Zoeva Naturally Yours - chodzi mi po głowie od pewnego czasu. Nic na to nie poradzę, bo cienie są naprawdę piękne. Uwielbiam neutralne cienie i mam ich naprawdę dużo, więc ta paleta totalnie podbiła moje serce. Wszyscy mówią, że cienie z tej palety są wysokiej jakości. No cóż jestem ich bardzo ciekawa.
2. Farbka do ust Sleek w kolorze Port - mam już brzoskwiniową farbkę, której często używałam latem. Teraz pora na coś ciemniejszego ;) Podoba mi się odcień tego produktu. Chciałabym mieć go w swoim zbiorze.
3. Pudry do konturowania HD Inglot - szczególnie zależy mi na odcieniu 505. Widziałam go na tylu blogach i wydaje się być idealnym produktem do konturowania. Ładnie wygląda też ten żółciutki odcień i być może mógłby się stać pudrem korekcyjnym.
4. Cienie Maybelline Color Tattoo - mam już dwa kolory (Shady Shores i Icy Mint) i bardzo je lubię. Często używam ich jako bazy pod inne cienie. Teraz najbardziej zależałoby mi na kolorze granatowym, fioletowym i ciemnozielonym.
5. Pędzle Zoeva 235 & 227 - tyle się ostatnio słyszy na temat pędzli tej firmy ;) Chciałabym sprawdzić czy rzeczywiście są warte tego całego zachodu. Na początek chciałabym właśnie te dwa modele. Mają ciekawe kształty i bardzo ładnie się prezentują.
Tak więc przeprowadziłam Was przez moją krótką listę mikołajkowych chciejstw.
Jestem bardzo ciekawa czy Wy byłyście w tym roku grzeczne i czego oczekujecie w prezencie od Mikołaja ;) Podzielcie się ze mną swoimi życzeniami w komentarzach :)
ta paleta zoevy chodzi też za mną.. :)
OdpowiedzUsuńTo widzę, że nie jestem sama. Ma po prostu w sobie to coś! ;)
UsuńCenowo wychodzi nawet taniej niż Inglot. Myślę, że warto ją mieć :)
Color Tattoo też bardzo lubię a pędzelki Zoeva są świetne ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie mi dane nimi pracować :D
UsuńPaletka Zoeva jest przepiękna! <3
OdpowiedzUsuńOch tak jest cudowna! :D
UsuńTen puder Inglota chętnie widziałabym też u siebie :)
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy do nich podchodziłam, ale wciąż miałam inne ważniejsze wydatki...
UsuńMoże teraz będę mogła wejść w ich posiadanie :)
Też paletka z Zoevy mi się marzy <3
OdpowiedzUsuńSame perełki;)
OdpowiedzUsuńŻeby chociaż część trafiła w moje ręce ;)
UsuńWprowadzasz mnie w Mikołajkowy nastrój! :-) Święta coraz blizej, a lista prezentow spora! :-)
OdpowiedzUsuńJa odliczam już dni do Wigilii :P
UsuńZostało 41 ;)
Mam nadzieję, że Mikołaj chociaz jedną pozycję przyniesie :D mój wczoraj przyniósł mi śliczny organizer :D
OdpowiedzUsuńNo to super, że już Cię odwiedził ;)
UsuńWłaśnie niedawno zamówiłam Naturally Yours, jest piękna ;-)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych farbek Sleek'a, chyba masz rację, trzeba poprosić Mikołaja ;-)
Mam tą farbkę w odcieniu Peachy Keen, ale używam jej latem i wiosną ;)
UsuńNa zimę wolałabym coś ciemniejszego właśnie w takim odcieniu. Ja ogólnie bardzo lubię te farbki i bardzo Ci je polecam ;)
Paleta Zoevy chodzi za mną ;)
OdpowiedzUsuńOj ja tak strasznie chciałabym ją dostać, naprawdę!
UsuńMoże Mikołaj zajrzy na mojego bloga :D