Pomiędzy rozwiązywaniem próbnej matury z chemii i biologii przychodzę do Was z nowym postem. Tak, ostatnio mam niewiele czasu na blogowanie, ale wierzę, że po maturze się to zmieni. Dzisiaj podzielę się z Wami swoimi planami dotyczącymi zakupów w najbliższym czasie.
1. Love Flush Blush Set Too Faced - uroczy zestaw 6 róży zamknięty w opakowaniu z lusterkiem. Kosmetyki Too Faced cieszą się dużą popularnością i bardzo chciałabym je wypróbować. Mam zamiar zacząć od tej paletki. Na pewno bardzo dobrze będzie pasowała do mojego kufra ;)
2. Płynne pomadki matowe Golden Rose - co prawda mam już jedną sztukę (07), ale marzy mi się jeszcze numer 01, 03, 10 i 05. Narazie nigdzie tych pomadek dostać nie mogę - wszędzie są wyprzedane. Będę polować ;)
3. Paleta cieni Zoeva Warm Spectrum - cudowna paleta 15 cieni do powiek, której kolorystyka bardzo mi się podoba. Ładne ciepłe odcienie, które będą dobrą bazą do różnych makijaży.
4. Sephora Sun Disk - nowa wersja pudru brązującego w kolekcjonerskim opakowaniu imitującym majestatyczne wrota orientalnych pałaców. Podoba mi się to połączenie odcieni i wydaje mi się, że ten puder będzie bardzo dobry do ocieplenia karnacji.
5. Paleta cieni Meet Matt(e) Trimony The Balm - czyli druga wersja kultowej palety Meet Matt(e) Nude, którą już mam. Wiem, że cienie będą bardzo dobrej jakości, więc z chęcią ją kupię. Kolory ma według mnie bardzo ładne - troszkę ślubne ;)
6. Korektor L.A. Girls - produkt, który cieszy się ogromną popularnością za granicą. Korektory mają bardzo ładne odcienie i chcę go zakupić z myślą o zakrywaniu cieni pod oczami swoich klientek.
7. Pędzel Zoeva 96 Luxe Powder Veil - porządny pędzel do pudru. Takiego potrzebuję. Oczywiście stawiam na Zoevę, bo to najlepsza jakość w tej półce cenowej.
I to byłoby na tyle jeśli chodzi o moje chciejstwa ;) Dajcie znać o czym Wy marzycie :)
Tez bym chciala to wsYstko :)
OdpowiedzUsuńTylko żeby pieniążki z nieba spadały ;) :)
UsuńMi się marzy jakiś nowy idealnie jasny podkład, mgiełka zapachowa z VS i może jeszcze kosmetyki azjatyckie :)
OdpowiedzUsuńTeż szukam jeszcze czegoś jaśniejszego od Bourjois HM 51, ale to tak przy okazji ;)
Usuńto ciekawe zakupy się zapowiadają :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie
paulina-mi.blogspot.com
;)
UsuńO! Super zakupy, też poluję na pędzle ostatnio(najbardziej na te do podkładu)i jeszcze na mojej wish list jest podkład Ingrid Ideal Face i tusz Benefitu :)
OdpowiedzUsuńO, widziałam ostatnio ten podkład w Naturze, nie był jakoś strasznie drogi - miałam go wziąć, ale później odłożyłam :D
UsuńZoeve uwielbiam i polecam ich paletki, są przeeecudowne! A na te róże z Too Faced sama mam chrapkę. :)
OdpowiedzUsuńCienie z Zoevy są rzeczywiście genialne ;) Sama mam już trzy mniejsze paletki. Ta jednak też musi być moja ;)
UsuńPaletka róży Too Faced prezentuje się cudownie;)
OdpowiedzUsuńJest niezwykle urocza :)
Usuń