Śmiało mogę powiedzieć, że uwielbiam testować nowe podkłady i poznawać kolejne świetne produkty z tej kategorii. Nie ulega wątpliwości, że efekt finalny makijażu zależy w dużej mierze właśnie od podkładu, bo to on stanowi całą jego bazę.
W dzisiejszym poście opowiem Wam o propozycji marki Rimmel czyli podkładzie Lasting Finish 25H Nude. Moje opakowanie pochodzi z drogerii Ekobieca gdzie możecie go kupić za jedyne 17 złotych. Czy faktycznie jest to trwały podkład? O tym dowiecie się w dalszej części tego wpisu ;) :)
Hmmm... Może zacznę od tego co na temat tego podkładu pisze i obiecuje producent: Lasting Finish 25h Nude to wyjątkowo trwały i odporny podkład, który pozostaje na skórze nawet 25 godzin nie tworząc przy tym efektu maski.
Kosmetyk posiada średni stopień krycia niedoskonałości skóry, zapewniając przy tym odpowiedni poziom nawilżenia. Podkład nie ściera się, a po aplikacji nie pozostawia smug i plam. Kosmetyk odporny jest na wilgoć, pot, ścieranie oraz wysokie temperatury. Długotrwała formuła zapewnia naturalny makijaż, który nie ściera się i zapewnia 25 godzin naturalnego krycia! Posiada lekką konsystencję, dzięki czemu łatwo rozprowadza się na skórze. Tworzy naturalny, zdrowy efekt.
Wiecie co? Wszystkie obietnice producenta są spełnione! Chociaż chwila, nie wiem jak z tą 25-godzinną trwałością, ale powiedzmy sobie szczerze - chyba nikt o zdrowych zmysłach przez ponad dobę nie ma na twarzy makijażu. Jeśli jednak się mylę to dajcie znać :D
Żeby jednak nie skończyć recenzji tego produktu na takim krótkim podsumowaniu to chcę się z Wami podzielić swoimi spostrzeżeniami na jego temat.
Jego konsystencja jest faktycznie lekka i dość lejąca. Przy aplikacji tego podkładu mam wrażenie jakbym nakładała swój krem na dzień. Naprawdę daje przyjemne uczucie nawilżenia, a z jego rozprowadzeniem nie ma żadnego problemu.
Jego krycie jest moim zdaniem dobre, a nie średnie i da się je budować do takiego naprawdę solidnie dobrego. Nie jest to krycie ekstremalne, ale daje radę z większymi zmianami i przebarwieniami na skórze.
Podoba mi się to jak podkład pachnie i jak pięknie leży na twarzy. Właściwie to mogę stwierdzić, że on wtapia się w skórę. Odpowiada mi również jego dość neutralny jasny kolor. Z dodatkiem minimalnej ilości białego mixera idealnie scala się z kolorem mojej szyi i dekoltu na obecną chwilę.
Podkład utrwalony pudrem jest bardzo trwały i w moim przypadku nie wymaga poprawek. Uwielbiam to jak wygląda na skórze, bo jego wykończenie jest bardzo naturalne. Warstewka tego produktu nie tworzy efektu tępej machy na skórze.
W mojej ocenie na pochwałę zasługuje również proste, lekkie opakowanko w formie tubki, która znacznie bardziej przyjazne jest wszelkim podróżom.
Chyba znalazłam swojego nowego ulubieńca z drogerii ;) W najbliższym czasie na pewno będę po niego sięgać, ponieważ spełnia moje oczekiwania w 100%.
Polecam ten podkład szczególnie cerom suchym i normalnym. W przypadku cery mieszanej bądź tłustej również powinien się sprawdzić jednak zwróciłabym uwagę na jego mocniejsze utrwalenie ;)
Koniecznie napiszcie mi czy znacie ten podkład i jak się on u Was sprawdza. Jestem ciekawa czy nasze opinie będą zbliżone czy wręcz przeciwnie ;)
To moze najlepiej sprawdzilby sie u mnie w okresie zimowym kiedy moja mieszana cera jest bardziej sucha ;)
OdpowiedzUsuńW takim przypadku na pewno byłabyś z niego zadowolona ;)
UsuńNie miałam tego podkładu akurat. Kiedyś dawno temu miałam Match Perfection, który nie bardzo się sprawdził i jakoś mam teraz urazę do ich podkładów. Ale mam chrapkę na ten nowy Breathable :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie podkłady Rimmela lubię, nie pasują mi z reguły te z Maybelline. Szczerze mówiąc to ten Breathable zupełnie mnie nie kusi :D
Usuńbardzo go lubiłam, był moim pewniakiem, a potem zrobił się za ciężki. czy teraz nie jest już przypadkiem wycofany.. ? :)
OdpowiedzUsuńWiesz co, wydaje mi się, że w Rossmannach już go nie ma, ale można go kupić on line ;) Stamtąd też pewnie niedługo zniknie, a szkoda ;(
Usuń