16:02

Paleta Makeup Revolution SophX | Plusy i minusy | Obszerna recenzja + swatche

Piękne wiosenne słoneczko przywitało mnie dzisiaj po przebudzeniu. Wstawać mi się nie chciało, ale piątek to przecież już ostatnia prosta przed weekendem ;) 

Pomyślałam, że skoro już mamy wiosnę i tylko czekać aż znikną resztki śniegu to dzisiaj pokażę Wam z bliska piękną paletę marki Makeup Revolution o nazwie SophX, która powstała we współpracy z youtuberką Sophdoesnails. Kiedy pojawiła się w sprzedaży nie można było jej dostać w Polsce, a niedawno również u nas sklepy internetowe wprowadziły ją do sprzedaży. 

Koszt palety to około 50 złotych.


Paleta w momencie zakupu jest opakowana w kartonik - bardzo ładny zresztą. Utrzymany w kolorystyce ciepłych beży, różu i złota. Oprócz tego całość jest ofoliowana.

Wizualnie paleta prezentuje się naprawdę świetnie. Zrobiona w całości z plastiku, ale jest masywna i wygląda porządnie.  Dobrze leży w dłoni - jest całkiem ciężka. Opakowanie palety ma cielisty kolor, a na wierzchu mamy złote metaliczne napisy. Stylistyka trafia absolutnie w mój gust. 


W środku mamy duże lusterko, bardzo dobrej jakości. Jestem przy jego pomocy zrobić kompletny makijaż - jego rozmiar jest naprawdę satysfakcjonujący. 

I oczywiście mamy też cienie - 24 różne odcienie. Każdy kolor to  oddzielna wypraska włożona do palety. Jeden cień to pojemność 1,1 g - czyli nie za specjalnie dużo, ale moim zdaniem taka ilość jest idealna. Nie za dużo, nie za mało - dla mnie w sam raz ;)


Postaram się Wam pokazać jak wyglądają poszczególne kolory. Swatche są robione na palcach, na sucho bez żadnej bazy. Potem przejdziemy do podsumowania całości 

Pinguin - biały, matowe wykończenie, słaba pigmentacja
Grow Old - pomarańczowe złotko, drobinkowe wykończenie, słaba pigmentacja
Cloudberry - pomarańczka, matowe wykończenie (chociaż cień posiada drobinki to nie przenoszą się one na skórę), średnia pigmentacja
Strawberry Sweets - intensywny róż, matowe wykończenie, średnia pigmentacja


Pancakes - beżowy cień, matowe wykończenie, słaba pigmentacja
Sparks Fly - złotko, perłowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Pumpkin - ceglasty, matowe wykończenie, średnia pigmentacja
Festive Flame - miedziany, perłowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja


Fairy Lights - szampański, perłowe wykończenie, średnia pigmentacja
Smokey Bronze - brąz, perłowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Pine Tree - złocista zieleń, perłowo - drobinkowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Copper Coin - rudy, perłowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja


Pink Champagne - delikatny róż, perłowo - drobinkowe wykończenie, średnia pigmentacja
Mixed Berries - jagodowy, perłowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Petrol - morska benzynka, perłowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Mug Cake - ciemny ciepły brąz, matowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja


Iced Coffee - ciepły jasny brzoskwiniowy, matowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Tiramisu - dość ciepły średni brąz, matowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Pug - jasny chłodny brąz, matowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Rosewood - ciemniejszy chłodny brąz, matowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja


Cuppa Tea - miodowy, matowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Peaches - brzoskwiniowy, matowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Danger - bordowy, matowe wykończenie, bardzo dobra pigmentacja
Nightmare - prawie czerń (trochę zszarzała), matowe wykończenie, średnia pigmentacja


Pod względem pigmentacji zawiodły tutaj 3 cienie: Pinguin, Grow Old i Pancakes. Szkoda, bo są to cienie bazowe, jasne, których lubię używać w celu utrwalenia bazy na powiece lub tonowania żywych kolorów na oku. 

Piętnaście cieni w palecie ma bardzo dobrą pigmentację i pracuje się z nimi naprawdę wspaniale. Miękkie, łatwo się rozcierają i łączą się ze sobą. 

Pozostałe to takie typowe średniaczki, w których coś nie gra. Jest to albo formuła albo pigmentacja. Można zbudować nimi mocny kolor, ale trzeba się trochę namęczyć zanim osiągniemy efekt, o który nam chodzi. 

Dla mnie osobiście paleta mogłaby się składać jedynie z tych cieni o bardzo dobrej pigmentacji. Reszta jest według mnie niepotrzebna. Szkoda, że cienie w palecie nie są równe pod względem jakości i pigmentacji.

PLUSY:
*piękne opakowanie
*duże, dobrej jakości lusterko
*wiele kolorów
*niewielka gramatura cieni
*sporo dziennych kolorów
*przyjemna konsystencja
*łatwe rozcieranie
*cena
*dostępność

MINUSY:
*nierówna jakość cieni
*niedopracowana formuła niektórych kolorów
*słaba pigmentacja jasnych, bazowych cieni
*czarny cień nie jest intensywnie czarny


Podsumowując - myślę, że jest to całkiem przyjemna paletka i pomimo swoich wad ja naprawdę bardzo często po nią sięgam. Ma sporo przyjemnych kolorów, którymi wykonuję swój dzienny makijaż. Polecam ją w szczególności osobom początkującym, które szukają sporej ilości kolorów w jednej palecie za przyzwoite pieniążki. U mnie się sprawdza, ale nie zgodzę się z osobami, które twierdzą, że cienie w tej palecie są rewelacyjnej jakość. Dla mnie są po prostu dobre - Juvia's Place oraz Nabla biją je na głowę, ale jest to też zupełnie inna półka cenowa.

Czy skusiłyście się na tą paletę? Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii na jej temat. Dajcie znać jak się u Was sprawdza ;)

7 komentarzy:

  1. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja, obszerna i szczegółowa. Ja się skusiłam na tę paletkę i jest bardzo okej. Najbardziej zadowolona jestem z cienia Pancakes i Pink Champagne, ale wiadomo, każda powieka jest inna:) Lubię ją za możliwość stworzenia wielu makijaży - dziennych i wieczorowych.
    Zaobserwowałam Cię i lecę czytać poprzednie wpisy, bo blog zapowiada się obiecująco, buziaczki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie te dwa cienie są najgorsze właśnie ;) A szkoda, bo Pink Champagne jest piękny! Sięgam po nią kiedy wykonuję swój makijaż, ale w pracy z klientkami na pewno mi nie posłuży ;) Na własny użytek to całkiem spoko paleta, ale jako wizażystka zapewniam, że nie jest to najlepsza jakość :)

      Usuń
  2. piekna jest ta paleta! mysle czy by jej sobie nie sprawic :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wizualnie jest fantastyczna, jednak jakość troszkę mnie zawiodła ;) Nie zmienia to jednak faktu, że sięgam po nią teraz praktycznie codziennie ;)

      Usuń
  3. Nawet niezła kolorystyka.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj widze ze nie jest bez wad, chyba przeszkadzalaby mi ta nierowna jakosc cieni :D

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałam na żywo, przyjemna paleta :) szkoda, że cienie nierówne jakościowo, to duży minus dla palety! :)

    OdpowiedzUsuń

Szczerze dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli mój blog Ci się podoba - dołącz do grona moich obserwatorów i bądź ze mną na bieżąco :) I proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga, bo to nie miejsce na reklamę. Odwiedzam blogi swoich komentujących i chętnie zostanę obserwatorem jeśli znajdę na nim interesujące treści ;)

Copyright © majmejkap , Blogger