Dzisiaj recenzja dość ciekawego produktu, którego używam już od około dwóch miesięcy. Chodzi tutaj o podkład marki GOSH o nazwie Foundation Drops.
Dlaczego produkt jest ciekawy? Jego forma jest dość niestandardowa - maleńka, plastikowa buteleczka z pipetą i wodnistym, lejącym podkładem. Przed zakupem byłam go strasznie ciekawa, bo wydawał mi się być idealny na wiosnę - lekki i niewidoczny na skórze.
Jak w rzeczywistości wypadł? Sprawdził się? Jeżeli jesteście tego ciekawe to zapraszam do dalszej części tej recenzji.
Zacznę od tego, że podkład jest naprawdę bardzo rzadki. Lejący, niemal jak woda. W dotyku, pod palcami w trakcie aplikacji jest troszkę jak olejek - lekko tłusty. I powiem od razu, że naprawdę nie polecam go palcami nakładać. Marze się strasznie i zupełnie nie idzie nim zbudować żadnego krycia.
Według mnie najlepszy sposób na jego nałożenie to pędzel duo fibre lub gąbeczka typu BB. Podkład nałożony z pomocą tych narzędzi wygląda na skórze fantastycznie. Da się go stopniować i budować krycie. Jedna warstewka wyrównuje pięknie kolor cery, jest niewidoczna na skórze. Druga przykrywa większe niespodzianki i też nie wygląda sztucznie.
W przypadku tego podkładu używam transparentnego pudru w niewielkiej ilości. Bardzo podoba mi się wykończenie tego podkładu na skórze.
Dla siebie wybrałam odcień 004, jednak teraz wiem, że jest jeszcze jaśniejszy 002 i wydaje mi się, że byłby on dla mnie bardziej odpowiedni. Przynajmniej teraz kiedy opalenizna zeszła totalnie ;) Kiedy złapię trochę słońca powinien być idealny.
Z trwałości również jestem bardzo zadowolona. Ładnie wygląda przez cały dzień i nie ściera się.
Bardzo mocno polecam go osobom z cerą suchą i normalną, w przypadku cery tłustej raczej się nie sprawdzi, ale można próbować.
Na mojej mieszanej cerze raczej się nie sprawdzi, ale ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że masz rację - mieszana cera raczej się z nim nie polubi ;)
UsuńOstatnio widzę, że wiele dziewczyn go poleca :)
OdpowiedzUsuńJa mam go już od stycznia i naprawdę mocno mi podpasował. Aktualnie znajduje się w czołówce moich ulubieńców zaraz po Bourjois Healthy Mix :)
UsuńForma tego podkładu, na pewno jest nieco inna niż wszystkich, ale nie lubię tak rzadkich podkładów... A kolor rzeczywiście chyba nieco dla Ciebie za ciemny, ale od czego jest lato;)
OdpowiedzUsuńMuszę poczekać na ciepłe miesiące :D
Usuń