Czy tylko ja mam wrażenie, że na blogu dawno nie było makijażu z wykorzystaniem błękitu? Kolor dość specyficzny i wiele osób go unika. Twierdzą, że dają bazarowy efekt i wygląda po prostu tandetnie. Jeśli mam być szczera to pewnie nałożony na całą powiekę niebieski cień rzeczywiście wyglądałby komicznie, ale jeśli wykorzystamy go z umiarem możemy uzyskać bardzo ładny efekt.
Mój dzisiejszy makijaż zawiera właśnie błękity, ale nie występują one solo. Mamy dwukolorową kreskę, iskrzące pigmenty i klasyczne cieniowanie na ruchomej powiece. Do jego wykonania użyłam kilku nowości, które ostatnio się u mnie pojawiły, a wszystkie kosmetyki, których użyłam wypisałam Wam dokładnie pod zdjęciami na samym dole ;) Także zachęcam zajrzeć do opisu.
Kosmetyki wykorzystane do wykonania tego makijażu:
TWARZ:
*baza pod makijaż Lirene No Pores
*podkład Pierre Rene Skin Balance odcień Champagne
*korektor Catrice Liquid Camouflage 010
*puder Kobo Brightener Matte Powder (pod oczy)
*puder ryżowy Ecocera (reszta twarz)
*brązer My Secret FACE'N'BODY
*rozświetlacz My Secret Sparkling Beige
OCZY:
*baza pod cienie Avon
*cienie z paletki The Balm Balmsai
*błękitne cienie Inglot
*pigment Inglot numer 114
*mascara L'oreal Volume Million Lashes So Couture
*eyeliner Nyx Aqua Luxe odcień Glam Azure
*eyeliner żelowy Maybelline
*rzęsy Ardell Demi Wispies
*klej do rzęs Lash Grip
*cienie do brwi zestaw Catrice
*żel do brwi Golden Rose Longstay
USTA:
*płynna matowa pomadka Golden Rose numer 13
*konturówka do ust Golden Rose Dream Lips numer 503
Śliczny makijaż <3
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńpiękny błysk <3
OdpowiedzUsuńBłysk lubię najbardziej ;) :)
UsuńŚliczny makijaż i piękna pomadka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuń