11:58

Ulubieńcy kwietnia | Bourjois, Paese, Glamshop, Golden Rose, Catrice, Wibo

Czy tylko mi kwiecień tak szybko śmignął? Niby pandemia, niby mamy siedzieć w domach, a mi ten czas umyka momentalnie. Może dlatego, że ja wciąż normalnie chodzę do pracy, a dodatkowo wykładowcy z mojej uczelni naprawdę nie oszczędzają nas studentów w kwestii masy projektów i zadań do zrobienia. 

Dzisiaj przygotowałam dla Was ulubieńców kosmetycznych kwietnia i tak się składa, że większość produktów, które dzisiaj u mnie zobaczycie są tanimi, drogeryjnymi i łatwo dostępnymi kosmetykami. Jeżeli taka tematyka Was interesuje to zapraszam do czytania! :) ;)

W kwietniu odkryłam rewelacyjny podkłado-krem BB. Na rynku nie jest to żadna nowość, ale ja dopiero ostatnio zaczęłam go używać. Mówię o kremie BB marki Bourjois, który celowo nazwałam podkłado-kremem BB, ponieważ dla mnie jak na krem BB ma naprawdę świetne krycie. Jest lekki i wygląda bardzo naturalnie na skórze. Przypomina mi mój ulubiony podkład Eveline Selfie Time, o którym też wspominałam na blogu. Ten od Bourjois jest odrobinkę bardziej gęsty, ale ich wykończenie jest według mnie baaardzo zbliżone. Trwałość tego produktu jest super, bardzo dobrze sprawdza się także przy mieszaniu go z innymi podkładami, aby dodać lekkości. Polecam absolutnie, u mnie królował codziennie od dnia zakupu i tak naprawdę czuję, że tubka jest już naprawdę lekka. Podkradała mi go też moja mama, bo bardzo spodobał się jej makijaż, który zrobiłam na niej ostatnio i właśnie użyłam wtedy tego  kremu. 


Ulubieńcem po raz kolejny jest także korektor L'oreal Infaillible More Than Concealer w odcieniu 322 Ivory. Naprawdę uwielbiam ten kosmetyk! Kryje, wygląda pięknie na skórze i nie potrzeba go nakładać dużo. Wystarczy odrobinka aby przykryć wybrany obszar. Pewnie sporo z Was już go zna, a jeśli nie miałyście jeszcze okazji go testować to naprawdę go polecam. Oprócz roli korektora, świetnie sprawdza się także jako baza pod cienie ;)

Kolejnym hitem tego miesiąca i zarazem odkryciem roku 2020 jest puder pod oczy Paese Puff Cloud. Zakochałam się w nim od pierwszego użycia. Jest bardzo delikatny, nie bieli zupełnie i spełnia moje wysokie oczekiwania w stosunku do pudru pod oczy. Ze wszystkich trzech, które testowałam ten jest po prostu magiczny. To co robi pod oczami to jest photoshop i blur w jednym. Testowałam go też na skórze dojrzałej i również sprawdza się genialnie. Utrwala korektor i wygładza skórę, ale nie ma w sobie drobinek.

Kolejnym ulubieńcem jest puder do twarzy Wibo #Mood, który uwielbiałam, a teraz powrócił do sprzedaży na stałe. Jeśli o puder sypki z drogerii to ten moim zdaniem jest najlepszy. Lekko żółty, bardzo dobrze utrwalający makijaż, nie jest tępo matowy. On pięknie wygładza skórę i nadaje jej bardzo naturalne wykończenie. Mega się cieszę, że Wibo postanowiło wprowadzić go do regularnej sprzedaży!

Rozświetlaczową petardą faktycznie okazał się Turbo Hajlajt z Glamshopu! Jeśli go nie macie to nawet nie będę Wam w stanie opisać jaką on ma moc. To jest rozświetlacz widoczny z kosmosu. Dzięki formule turbopigmentu jest wielowymiarowy i chciałoby się rzec, że eksluzywny - chociaż kosztuje nie zbyt dużo. Bije na głowę wszystko co miałam do tej pory! Naprawdę nieźle go wyciorałam przez kwiecień. No jest boski!


Ulubieńcem jest także nowy róż Eveline Feel The Blush w odcieniu 01 Peony, czyli piękny, satynowy zgaszony ciepły róż. Taki jak lubię najbardziej. Ma bardzo aksamitną konsystencję i nie jest ultranapigentowany, więc w momencie przyłożenia pędzla do skóry nie robią się kolorowe plamy. Ten odcień świetnie ożywia twarz i dodaje jej świeżości.

W kwestii palet cieni no to oczywiście muszę wspomnieć o Abstrakcji. To zdecydowanie paleta, która w kwietniu królowała! Zamieszkała na blacie mojej toaletki i używałam jej CODZIENNIE. Kolorystyka mnie absolutnie kupiła, no i ta jakość cieni. Dawno nie miałam palety, która zachwyciłaby mnie w całości. Na blogu w kwietniu pojawiła się jej obszerna recenzja - odsyłam Was tutaj.


Kolejnym ulubieńcem jest mascara Golden Rose z serii Nude Look. Jak się okazuje pasują mi tusze z szczoteczką w kształcie klepsydry. To kolejny, który pokochałam i na pewno będę do niego wracać kiedy już mi się skończy. Nie jest drogi, a daje naprawdę rewelacyjny efekt. Szczoteczka bardzo dobrze rozdziela rzęsy, nakłada odpowiednią ilość mascary. Nadaje rzęsom świetną objętość, pogrubia i wydłuża - ogólnie robi wszystko to, co dobry tusz powinien robić.





Ostatnim ulubieńcem jest żel do brwi Catrice Brow Colorist w odcieniu Light. Jest to rewelacyjny, barwiący włoski żel, który dobrze je utrwala.  W ogóle to zakochałam się w tej ultra słodkiej, elastycznej szczoteczce. Od lat wierna jestem żelowi z Golden Rose, ale ten również spełnia moje oczekiwania, no i nie przyciemnia włosków jak ten z GR. Odcień jasnego chłodnego brązu sprawdzi się idealnie u blondynek ;)

I to już wszyscy ulubieńcy, których miałam w kwietniu. Dobrze widzicie, że nie ma w tym zestawieniu żadnego produktu do ust, ale pod maskę to średnio jest sens malować usta ;) Nie wiem, przynajmniej ja ich nie maluję. Jestem bardzo ciekawa jacy są Wasi kwietniowi ulubieńcy i co się u Was sprawdziło. Koniecznie napiszcie mi o swoich hitach w komentarzu. 





Zdjęcia robiłam tym razem telefonem, ale nie chciałam czekać z publikacją tego wpisu. Mój aparat, a raczej karta pamięci odmówiła mi posłuszeństwa po raz kolejny. Muszę w końcu przysiąść i zamówić nową, bo nie zajadę bez niej daleko ;) :) 

3 komentarze:

  1. Puder to i mój ulubieniec, za to tego gagatka Bourjois nie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawi ulubiency ten krem musze w koncu poznac :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Podzielam Twoją opinie na temat Bourjois Healthy Mix. Z informacji, które znalazłam to jeden z najchętniej wybieranych kremów BB. Mi pasuje najbardziej kolor 02.

    OdpowiedzUsuń

Szczerze dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli mój blog Ci się podoba - dołącz do grona moich obserwatorów i bądź ze mną na bieżąco :) I proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga, bo to nie miejsce na reklamę. Odwiedzam blogi swoich komentujących i chętnie zostanę obserwatorem jeśli znajdę na nim interesujące treści ;)

Copyright © majmejkap , Blogger