20:25

Ulubieńcy stycznia 2021 | Glamshop, Becca, Hean, My Secret, Nabla

Pora podsumować makijażowo pierwszy miesiąc nowego roku. Poza tym, że używałam sprawdzonych kosmetyków to udało mi się odkryć kilka nowych perełek, które musicie koniecznie poznać. Jeżeli ciekawi Was taka tematyka to gorąco zapraszam z kubkiem czegoś ciepłego do picia do lektury dzisiejszego posta 😊 

Moim ulubionym podkładem tego miesiąca bezapelacyjnie jest Glamshop Klasyk w odcieniu Oliwka 1. Używam go od ponad miesiąca i totalnie potwierdzają się moje pierwsze wrażenia. Jest to przepięknie wyglądający na skórze produkt o super kryciu, wykończeniu i trwałości. Jego obszerną recenzję możecie przeczytać tutaj. Dodam tylko, że poleciłam go już dwóm osobom z pracy i obie są tym podkładem zachwycone! 

Kolejny produkt, który zasługuje na miano ulubieńca jest puder sypki Hean Ever Glow. Kupiłam go w Hebe bez większego namysłu, z nadzieją, że będzie to świetlisty puder wykończeniowy. I nie zawiodłam się! Ten puder jest bardzo drobniutko zmielony, aksamitny w dotyku i ma jaśniutki, lekko żółty odcień. Nakładany bezpośrednio na podkład daje efekt mocnego glow, ja wolę go aplikować już na inny puder albo z czymś go mieszać. Wtedy jest subtelniejszy i wygląda moim zdaniem najpiękniej. Daje zdecydowanie wysokopółkowy efekt. Polecam Wam go sobie przetestować. W Hebe kosztuje on 26 zł za 7 g produktu. 

Jako brązera w styczniu używałam Butter Bronzera w odcieniu Light. Och, jak ja bardzo lubię ten brązer! Daje przepiękny efekt na skórze, ociepla twarz i dodaje jej koloru. Jest bardzo gładziutki i aksamitny, nie robi żadnych plam. Moje opakowanie już powolutku się kończy, ale kiedy je zużyję to możecie być pewni, że kupię go ponownie ;)

Trzecim ulubieńcem stycznia jest rozświetlacz z Glamshopu o nazwie Rozświetlica. Mam go już naprawdę długo, ale ostatnio jakoś częściej zaczęłam po nią sięgać. Jest to rozświetlacz o formulacji turbotów, więc podobnie jak Turbo Hajlajt trzeba go "podrapać" przy nabieraniu na pędzel. Daje przepiękne, mocne glow, które ja tak bardzo lubię ;)

Ulubieńcem jest też produkt, który w swojej pierwotnej roli totalnie się u mnie nie sprawdzał i przeleżał w szufladzie długie miesiące. Odkryłam go na nowo po obejrzeniu story jednej z wizażystek na Instagramie. Chodzi mi tutaj o rozświetlacz Becca Shimmering Skin Perfector w odcieniu Rose Gold. Ta wizażystka użyła go na modelce w roli różu do policzków, a ja oniemiałam! Efekt jaki daje Becca jest bardzo zbliżony do różu Annabelle Minerals Peach Glow, który kocham całym swoim sercem. Cieszę się, że nie pozbyłam się tego rozświetlacza i udało mi się znaleźć dla niego zastosowanie. Jest bardzo ładnym, brzoskwiniowo-złotym różem do policzków :) 

Pokażę Wam jeszcze kilka smaczków do makijażu oczu. Zacznę od cienia, który już jakiś czas temu kupiłam w TK Maxxie - L'Oreal Crushed Foil 23 Diamond Dust. To taki troszkę turbocik, przepiękny jasny odcień, który niesamowicie połyskuje. Nie wiem czy uda się Wam go gdziekolwiek dostać, ale jeżeli się Wam to uda to nawet się nie zastanawiajcie! 

Kolejnym ulubieńcem jest paletka z pojedynczymi cieniami Nabla i My Secret. W styczniu najczęściej używałam Peach Velvet i Narciso z Nabli oraz pięknego złotka z My Secret Glam & Shine - niestety nie wiem jaki to numerek, ale jestem pewna, że znajdziecie go w Naturze bez problemu. Te trzy cienie + ten z L'Oreala robiły mi całe cieniowanie oczu i nie sięgałam po nic więcej. 

Dopełnieniem mojego makijażu oczu była czarna kreska, a jak kreska to eyeliner. I tutaj znowu muszę polecić Wam liner z Eveline Precise Brush. W styczniu kupiłam już kolejne opakowanie, bo czuję, że poprzednie jest już na wykończeniu ;)

Ostatnim ulubieńcem jest błyszczyk do ust Catrice Volumizing Lip Booster w odcieniu 120 Coffee Shot, czyli taki piękny, mocno kryjący nudziaczek. Bardzo podoba mi się to jak wygląda, dodatkowo lekko chłodzi usta, nie widzę natomiast żeby je powiększał. 

W ten sposób zamykamy pierwszych ulubieńców w tym roku i też styczeń na blogu. W tym miesiącu pisałam naprawdę regularnie i kończę go ośmioma wpisami ;) Mam nadzieję, że w kolejnych miesiącach uda utrzymać mi się tę regularność :)


3 komentarze:

Szczerze dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli mój blog Ci się podoba - dołącz do grona moich obserwatorów i bądź ze mną na bieżąco :) I proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga, bo to nie miejsce na reklamę. Odwiedzam blogi swoich komentujących i chętnie zostanę obserwatorem jeśli znajdę na nim interesujące treści ;)

Copyright © majmejkap , Blogger